Granola

Jestem „straszną” matką- wiem.

Nie pozwalam moim pociechom  jeść  w większości tego, co uwielbiają dzieci.

Jedną z tych rzeczy są popularne płatki śniadaniowe, zwane przeze mnie „porannymi chipsami”. Zawierają one bowiem  ogromną ilość cukru oraz  dziwnych składników, których nazwy przez grzeczność nie wspomnę. Na pewno jednak nie dostarczają dzieciom tego, co tak im potrzebne rano – mnóstwa energii.

Najczęściej na śniadanie moja rodzina jada płatki lub różnego rodzaju kasze, często z miodem, owocami i bakaliami, czasami z musem owocowym. Takie rozwiązanie ma jednak jeden minus, czyli moje wcześniejsze wstawanie.

Granola pozwala ten problem sprytnie ominąć.

Jest więc zdrowo, kolorowo, smacznie i szybko 😉

Składniki:

• 3 szklanki płatków owsianych
• 3 szklanki płatków jaglanych
• 0,5 szklanki sezamu
• 0,5 szklanki siemienia lnianego
• 1 opakowanie migdałów
• 1,5 szklanki musu owocowego
• 0,5 szklanki miodu
• ewentualnie 0,5 szklanki cukru trzcinowego

Mus owocowy:

Ja używam rozprażonych jabłek.

Obieram 6 – 10 sztuk, usuwam gniazda nasienne. Kroję na drobne kawałki, wkładam do garnka i prażę na małym ogniu  pod przykryciem, często mieszając, około 15 minut. Jeżeli owoce są suche, dodaję około 1/3 szklanki wody. Dla urozmaicenia do jabłek można dodać inne owoce np. gruszki, morele, brzoskwinie lub śliwki… żeby było smaczniej,  przyprawić je cynamonem lub  odrobiną cukru waniliowego. Gotowe, czyli miękkie, owoce miksuję. Taki mus można przechować w lodówce, najlepiej w szklanym słoiku. Uwielbia je mój roczny syn ale można wykorzystać je również do pysznych muffin czy szarlotki. Jeżeli nie macie ochoty na jabłkową zabawę, użyjcie gotowego musu owocowego np. tego ze słoiczka dla dzieci.

Płatki, sezam, siemię lniane, migdały wsypuję  do miski i mieszam.

Dodaję mus owocowy oraz miód.

Jeżeli jest dla Was za mało słodkie, możecie dodać pół szklanki cukru trzcinowego.

Wysypuję na blachę wyłożoną papierem do pieczenia:

Piekę najpierw  pół godziny w 150 stopniach, potem kolejne pół w 100 stopniach. Używam funkcji termoobieg i często mieszam.

Płatki muszą być dobrze wysuszone, żeby je można było przechowywać w słoiku.

Granolę dzielę na trzy porcje, reszta pracy należy do moich dzieci, które wybierają swoje ulubione dodatki.

Tym razem, w jednym słoiku mamy granolę z żurawiną i kokosem. W drugim z gorzką z czekoladą i kokosem. Trzeci słoik, to siekana suszona morela, żurawina i kokos. Ponadto rano często dodajmy świeże lub suszone owoce lub miód.

Zjadamy z mlekiem lub jogurtem.

Miłej zabawy.