Brzmi niewiarygodnie? A jednak!
Chleb bez mąki, drożdży. Ba, nawet bez wody, a przy tym jest pyszny i bardzo zdrowy.
Kolejny raz napiszę, że robi się w moment, prawie sam. Nie ma wymówek, jeżeli umiecie
zamieszać zupę w garnku, to umiecie
zrobić ten chleb. A zatem do dzieła:
Składniki:
Wszystkie sypkie składniki wsypać do miski, wymieszać.
Dodać jajka i olej, znowu wymieszać dokładnie.
Foremkę (ja użyłam małej keksówki, o wymiarach 11 cm na 20 cm) wysmarować dokładnie olejem.
Wyłożyć do niej masę. Piec w 180 stopniach około 45 minut.
Wyjmować z foremki po wystudzeniu.
Moja rada:
Nie wiem, czy zauważyliście, że nasion w przepisie jest 0,5 kilograma. Proporcje, które podałam są przykładowe. Ważna jest finalna ilość.
Jeśli więc macie więcej słonecznika lub tylko prażone siemię lniane, czy inne orzechy, to nie ma problemu, eksperymentujcie ze smakami.
Powodzenia!