Krem z buraków

Pychota, mówię Wam!

Niecodzienne i zaskakujące połączenie smaków, tu sprawdziło się doskonale!

Bardzo proste i efektowne danie.

• 6 średnich buraków
• kawałek korzenia pietruszki
• kawałek korzenia selera
• cebula
• ząbek czosnku
• puszka mleka kokosowego
• łyżka oleju lub masła
• sól pieprz do smaku
• sok z cytryny do smaku

Warzywa obrać i pokroić na niewielkie kawałki, włożyć do garnka i zalać zimną wodą tak, aby ta przykryła warzywa. Tylko nie przesadzajcie, to ma być krem.

Do duszenia dodać olej, sól i pieprz. Gotować około pół godzinny, aż buraki będą miękkie. Przestudzić i bardzo dokładnie zmiksować.

Można przetrzeć przez sito , wtedy zupa będzie delikatniejsza. Następnie przelać z powrotem do garnka, dodać mleko kokosowe, pogrzać, doprawić do smaku solą i pieprzem, a na końcu  dodać sok  cytryny.

Świetnie sprawdziło się też (w wersji dla męża) dodanie odrobiny posiekanego chili.

Podawać z uprażonymi pestkami słonecznika, dyni lub orzechami.

Wiem, że połączenie smaków wydaje się nieprawdopodobne, ale smakuje nieziemsko. Spróbujcie koniecznie!